Wojska polsko-litewsko-ruskie były dowodzone przez hetmana wielkiego koronnego Mikołaja Kamienieckiego oraz hetmana wielkiego litewskiego Konstantego Ostrogskiego. A sama bitwa uchodzi za jedno z największych starć z Tatarami. Dlaczego do niej doszło?
Łupieżcze wyprawy Tatarów
Tatarzy krymscy od połowy XV wieku zamieszkiwali tereny wschodniej Ukrainy, a ich celem padały wschodnie rubieże Polski i Litwy. Cel tych wypraw był oczywisty - jasyr i łupy oraz z czasem realizacja sojuszu z Moskwą. Sam Mengli już w 1473 roku zawarł sojusz z nią przeciwko Polsce i Litwie. Po perypetiach związany z abdykacją odzyskał władzę z 1478 roku. Już cztery lata później zdobył i złupił Kijów. W swojej długoletniej historii stało się to po raz kolejny. Kilkadziesiąt lat wcześniej miasto najechał emir Edygej. W 1449 roku czambuły ponownie uderzyły i weszły do miasta.
W roku 1482 wśród pojmanych znalazł się wojewoda Iwan Chodkiewicz. Tatarzy uderzyli z zaskoczenia. Efektem było wzięcie w jasyr kilku tysięcy niewolników. Chodkiewicz zmarł w niewoli, ale skutki tej wyprawy na Kijów były już spore. Miasto zostało umocnione i ufortyfikowane. Gród bronił się od tamtej pory skutecznie przeciwko Tatarom, a oni sami musieli się wybierać od tej pory inne miasta na Podolu. Warto dodać, że do niewoli Iwan trafił wraz z rodziną. Jego żonę Agnieszkę i syna Aleksandra oraz córkę wykupił wielki książę litewski Aleksander Jagiellończyk.
Bitwa pod Wiśniowcem okiem AI.
Aspiracje Mengli I Gireja
Polityczne działania Mengli zmieniały się w zależności od sytuacji. Pierwsze lata to utrata władzy na rzecz brata Nur Dewleta. Powrót do niej nastąpił już trzy lata później. Zaczęło się od konfliktu z władcą Złotej Ordy, stąd też współpracą z Wielkim Księstwem Moskiewskim. Sojusz miał uderzyć nie tylko w Mongołów, ale i Litwinów. Pakt z Moskwą z 1473 roku uderzał już w interes zarówno Polski, jak i Litwy. Ponowna utrata władzy sprawiła, że jego zapędy zostały zahamowane. Nie potrwało to jednak długo. Powrót do władzy (choć pod zwierzchnością osmańską) potrwał trzy lata. Po tym nastąpiły kolejne najazdy i kolejne sojusze z Iwanem III Srogim. 1492 rok to m.in. założenie twierdzy Oczaków, a 1502 rok rozbicie Wielkiej Ordy i przejęcie kontroli w Saraju. Przyniosło to również odwołanie się kaganem, co oznaczało, że Mengli uważał się za najwyższego władcę wśród ludów Wielkiego Stepu. I faktycznie doprowadził do reorganizacji swojej administracji, którą uwieńczył przeniesienim stolicy do Bachczysaraju. Pod koniec życia zawarł sojusz z państwem polsko-litewskim.
W 1512 roku, w obliczu rosnących zagrożeń ze strony Moskwy, która poszerzała swoje terytorium na wschodzie, Polska i Litwa zdecydowały się na sojusz z chanem Mengli-Girejem. Głównym celem tego sojuszu było zapewnienie wsparcia wojskowego przeciwko wspólnym wrogom, głównie Moskwie, która stanowiła zagrożenie zarówno dla Tatarów Krymskich, jak i dla państwa polsko-litewskiego. Mengli Girej, korzystając z politycznych i militarnych korzyści wynikających z tego sojuszu, zobowiązał się do wspierania Polski i Litwy poprzez regularne rajdy na terytorium moskiewskie, co miało za zadanie osłabiać rosnącą siłę Moskwy. W zamian, Polska i Litwa zobowiązywały się do wspierania Krymu w jego konfliktach, zapewniając wsparcie militarne oraz pomoc w umacnianiu władzy Mengli-Gireja.
Kościół klasztorny w Wiśniowcu
Bitwa pod Wiśniowcem
Wysłanie Mikołaja Kamienieckiego i Stanisława z Chodcza król Zygmunt określał mianem wyższej konieczności. Relacje z Tatarami przez lata były uciążliwe i trudne, a wymieniana między państwami korespondencja nie przynosiła efektów.
- Mamy ufność w Bogu- pisał Zygmunt (król-przyp.red). dla dodania otuchy, że - dołożywszy pilności i pośpiechu, wróg pomszczony będzie".
Król napisał również listy do Jana z Tęczyna oraz Konstantego Ostrogskiego i innych panów na Rusi. Cel był jeden, aby jak najszybciej zebrali ludzi i rozprawili się z nieprzyjacielem.
Pierwsze potyczki przyniosły zwycięstwo. Fredro i Herburt zaledwie ze 150 ludźmi pokonali kilkuset Tatarów. Chrzczonowski przewodząc 60 osobami pokonał 300 Tatarów i wyswobodził prowadzonych jeńców. Pilecki i Maciejowski także odnieśli sukcesy, a Lanckoroński rozbił jeden z zagonów tatarskich.
Ostrogski przyprowadził przeciwko Tatarom 1500 ludzi z wojska litewskiego. Wojsko wspomogły również poczty kniaziów i panów z Rusi. Łącznie pod Wiśniowcem strona polska mogła liczyć na 5000 tysięcy ludziom. Mimo, że tabor tatarski był mocno obciążony łupami i jeńcami, postanowił stanąć do walki. Ostrogski zajął prawe skrzydło, Kamieniecki lewe. Środek stanowiły pojedyncze poczty panów. Najpierw uderzyli Litwini. Gdy już zaczęli się chwiać na wroga uderzyli Albert Sampoliński i Bernard Potocki. Bitwa była rozstrzygnięta, a uderzenie całego wojska rozsypało Tatarów. Według danych mogło ich polec nawet 5 tysięcy (kwestia dyskusyjna). Pogoń za uciekającymi prowadził Jan Tworowski. Źródła nie podają dokładnie ile Tatarów wzięło udział w bitwie. Po stronie polskiej mówi się o stratach w liczbie tysiąca osób.
Mengli Girej w środku, Turkish miniature (XVI centure)
Skutki bitwy
Król Zygmunt nie ukrywał swojego zadowolenia. Przygotował listy informujące o zwycięstwie nad Tatarami. Trafiły one do brata Władysława, do cesarza niemieckiego, do papieża i hospodara wołoskiego, któremu zarzucał, że nie wziął on udział i nie pomógł wojskom polsko-litewskim. Mengli Girej przystąpił ostatecznie do sojuszu z królem polskim.
„Powitanie stepu” – Józef Brandt.
[ZT]1653[/ZT]
[ZT]1652[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz